Klasyczne ciasto wiewiórka jest z dodatkiem jabłek i orzechów, ja trochę zmodyfikowałam ten przepis i zamiast jabłek dodałam bakalie. Ciasto wyszło równie smaczne i myślę, że żadna wiewiórka nim nie pogardzi :)
Wymiary formy: 24x28 cm
Składniki:
- 4 jajka
- 1 szklanka cukru
- 2 szklanki mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody
- 1 szklanka posiekanych orzechów włoskich
- 1 szklanka posiekanych różnych bakalii (np.: rodzynki, suszone morele, żurawina, kandyzowana skórka z pomarańczy)
- 1/2 szklanki oleju
- cukier puder
- orzechy włoskie
Przygotowanie:
Jajka ubijamy z cukrem na puszystą masę. Dodajemy mąkę, proszek do pieczenia i sodę, mieszamy do połączenia składników. Następnie cały czas mieszając powoli wlewamy olej oraz wsypujemy orzechy i bakalie. Ciasto wylewamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 st. i pieczemy 30 minut. Ostygnięte ciasto posypujemy cukrem pudrem.
Kawałki ciasta ozdabiamy orzechem.
Smacznego!
Spodobał Ci się ten przepis? Bądź na bieżąco!
bakalie ciasta ciasto wiewiórka ciasto z bakaliami ciasto z orzechami orzechy orzechy włoskie wiewiórka
Mega bakaliowa i przepyszna "wiewiórka"! :D
OdpowiedzUsuńRobiłam takie ciacho już kilka razy, jest pyszne :-)
OdpowiedzUsuńJak wiewiórka nie pogardzi to my tym bardziej :D
OdpowiedzUsuńJednak nikt z naszej rodziny nie specjalizuje się w takim wypieku i nigdy nie miałyśmy okazji spróbować bakaliowego ciasta :/
Lubię wiewiórkę, ale z takimi dodatkami to misi być niesamowita!
OdpowiedzUsuńJa wypróbuję,dzięki za przepis
OdpowiedzUsuńDawno tego ciasta nie jadłam, a strasznie je lubię! Fajnie, że przypoomniałaś może wkrótce się zmobilizuję do przygotowania
OdpowiedzUsuńObżarciuszku, czy tego oleju nie za dużo???!!! nie wystarczą 4 łyżki stołowe??? :) pozdrawiam...:)
OdpowiedzUsuńnie wiem, bo pierwszy raz ten przepis robiłam, możesz spróbować, ale na własną odpowiedzielaność :D pozdrawiam!
Usuńzapytałem tylko dlatego, że znam przepis na baaaaardzo smaczny biszkopt (nie jest suchy), który ma podobne składniki z różnicą w ilości oleju... tam są 4 stołowe łyżki...:) miłego dnia Gabi...:)
UsuńNie jestem wiewiórką, ale też bym nie pogardziła!
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie piekłam a wygląda kusząco :) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAch i świąteczna czapeczka,, na obżerciuszku,, mi się podoba :)))
w tym roku udała mi się ta czapeczka :D również pozdrawiam!
Usuńpodobne do mojego ulubionego keksu czyli pyszne ; )
OdpowiedzUsuńpysznie :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to ciasto jest pyszne :) Polecam Wszystkim serdecznie, pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńUwieeeeeelbiam !
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smacznie! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńuwielbiam to ciacho :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam, ale sądząc po składnikach musi być pyszne :) Trochę mi przypomina z wyglądu chlebek dyniowy, który często robię :P
OdpowiedzUsuńDzięki za przepis, ja co prawda pierwszy raz trafiłem na "Wiewiórę" na zaprzyjaźnionym Ci blogu (http://inspiracjegusi.blog.onet.pl/2016/11/16/ciasto-wiewiorka-z-galaretka-brzoskwiniowa/). Co prawda pierwsze "samodzielne" moje ciasto było zrobione wg tamtego przepisu, ale jak to w życiu bywa na ogół nie trzymam się "kanonów" i tym razem również troszeczkę poeksperymentowałem.
OdpowiedzUsuńTo co dodałem było bardzo zbliżone do Twojego przepisu, a mianowicie:
- jabłko szt.1,
- banan szt. 1,
- khaki szt.1,
- podsuszone "jagody" ghoja 5 pełnych łyżeczek,
- kandyzowane skórki pomarańczy ok. 50 gr.,
- kandyzowane skórki limetki ok. 50 gr.,
- wiórki kokosowe 5 pełnych łyżeczek,
- orzechy - tak jak u Ciebie w przepisie,
- po wlaniu ciasta w foremkę 6 "poduszeczek" czekolady mlecznej (ale nie białej), orzechowej (orzechy laskowe) drobno pokruszonej nożem, posypałem na wierzch;
Ciasto wstawiłem do nagrzanego do 180 st.C piekarnika na godzinę.
Wykonanie i reszta składników tak jak w Twoim przepisie.
Co prawda miałem pewne obawy, że może za dużo tego dobrego i ciasto opadnie ale wszystko w jak najlepszym porządku i w tym utwierdził mnie Twój przepis, na który dopiero co trafiłem, a ciasto właśnie stygnie i pysznie pachnie, mam cichą nadzieję, że pewnie też będzie wybornie smakować tak jak Wasze.
Pozdrawiam,
niezrzeszony wariat Maniek