Kultowa sałatka papieska wraca na stoły

Sałatka papieska to kultowa sałatka, która wraca do łask. Po kilku latach ten przepis przypomniała mi mama, no i trzeba było taką sałatkę zrobić i przypomnieć sobie ten smak. Sałatka jest banalnie prosta w przygotowaniu ze zwykłych składników, ale jest bardzo smaczna. Znakomicie pasuje do wędlin i dań z grilla czy kiełbasek z ogniska. Polecam Wam ten przepis

Składniki:

4 ugotowane jajka
6 ugotowanych średnich ziemniaków
1 czerwona cebula
4 ogórki kiszone
pęczek szczypiorku
4 łyżki majonezu
1 łyżeczka musztardy (u mnie francuska)
pieprz czarny mielony do smaku
sól do smaku
150 g tartego sera żółtego (u mnie gouda)

Do sałatki najlepiej wybrać ziemniaki takie, które nie rozpadają się po ugotowaniu, ich miąższ jest zwarty, nie rozsypują się. I co ważne ziemniaków do sałatki nie można rozgotować. Ziemniaki muszą być ugotowane, ale nie rozgotowane.

Przygotowanie:

Ogórki i czerwoną cebulę kroję w drobną kostkę. Jajka i ziemniaki kroję w dużą kostkę. Szczypiorek siekam. Do miski przekładam pokrojone składniki i dodaję tarty ser żółty. W małej misce mieszam majonez z musztardą. Doprawiam solą i pieprzem do smaku.

Sos majonezowy dodaję do sałatki i mieszam. Taką sałatkę można podać od razu po przygotowaniu, lub wstawić do lodówki do przegryzienia. Sałatka papieska nie podchodzi wodą co jest jej dużą zaletą, bo można zrobić ją wcześniej i podać kiedy jest potrzeba.