Bufetówka - surówka w starym stylu, która wraca do łask

Surówka z kiszonej kapusty, ale w innym wydaniu to powrót do dawnych lat. Za czasów studenckich, kiedy wracało się do domu to nie raz zachodziło się do dworcowego bufetu. Tam jako dodatek do obiadu podawana była właśnie taka surówka. Kiedyś była często serwowana do obiadów, później o niej zapomniano, a teraz zaczyna wracać do łask. Taka surówka znakomicie pasuje do obiadów mięsnych. Kopytka lub kluski śląskie, kawałek mięsa w sosie i ta surówka smakują wybornie. Polecam Wam wypróbować przepis na tą surówkę, na pewno Wam posmakuje

Składniki:

około 300 g kapusty kiszonej
1 średni pieczony lub ugotowany burak (około 250 g)
1 mała cebula
1 jabłko
1/2 łyżeczki ziaren kminku
około 1/2 łyżeczki cukru
sól do smaku
pieprz czarny mielony do smaku
3 - 4 łyżki oleju rzepakowego

Przygotowanie:

Buraka i obrane jabłko ścieramy na tarce o grubych oczkach. Cebulę drobno kroimy. Kapustę kiszoną odciskamy z nadmiaru kwasu, jeżeli jest wyjątkowo kwaśna to płuczemy. Kapustę kiszoną można drobniej pokroić. Do miski dajemy kapustę, buraka, jabłko i cebulę. Dodajemy kminek, cukier, pieprz i olej. Całość dokładnie mieszamy, w razie potrzeby surówkę jeszcze doprawiamy. Gotową surówkę odstawiamy do lodówki na około 30 min., aby smaki się przegryzły. Surówkę podajemy do dowolnego obiadu.