Kimchi po mojemu

Kimchi po mojemu, a raczej w moim wykonaniu wg wskazówek i z pomocą Męża. Razem stworzyliśmy naszą wersję kimchi inspirując się tym koreańskim przysmakiem. Dobraliśmy składniki tak, aby odpowiadały naszym kubkom smakowym. Kimchi w takim wydaniu wyszło bardzo smaczne, a najlepiej smakują z nim pieczone mięsa. Nie raz robiłam kimchi po polsku, ale teraz będę znacznie częściej sięgać właśnie po tą naszą wersję tego przysmaku


Ilość: 2 słoiki (750 ml)
Składniki:
  • 1 kg białej kapusty
  • 1 marchewka
  • 1 łyżeczka soli
  • 4 łyżki sosu sojowego
  • 4 ząbki czosnku
  • pęczek dymki ze szczypiorkiem
  • 4 łyżeczki słodkiej papryki
  • 2 łyżki cukru
  • 2 łyżeczki chrzanu tartego
  • 1 łyżeczka kminku


Waga kapusty podana jest po szatkowaniu. Z podanych składników wyszło mi dwa słoiki o pojemności 750 ml.


Przygotowanie:

Kapustę szatkujemy, przekładamy do miski, solimy i mieszamy (najlepiej ręką). Odstawiamy pod przykryciem na około 90 min., aby kapusta zmiękła. Najlepiej ją przemieszać co jakiś czas. W międzyczasie marchewkę ścieramy na grubych oczkach. Do wysokiego naczynia przekładamy dymkę, czosnek, dodajemy cukier, paprykę słodką i sos sojowy. Całość blendujemy na pastę. Do kapusty dodajemy marchewkę, pastę, chrzan i kminek. Całość mieszamy.


Kimchi przekładamy do słoików, tak aby od góry zostało trochę luzu i zamykamy. Kimchi zostawiamy na 2 dni w temp. pokojowej, a następnie wstawiamy do lodówki na 10 - 14 dni. Słoiki z kimchi podczas fermentacji buzują tak jak kiszona kapusta i może z nich wyciekać sok. Po tym czasie kimchi jest gotowe do jedzenia. Można je podawać jako przekąskę, dodatek do innych dań zarówno na zimno jak i na ciepło. W naszym domu uwielbiane są mięsiwa pieczone z kimchi, którego używamy zamiast kiszonej kapusty.


Zapraszam do obejrzenia filmiku z przepisem krok po kroku

Smacznego!

Spodobał Ci się ten przepis? Bądź na bieżąco!