Sos pomidorowy na zimę - bez octu, cukru i pasteryzacji, robię go od lat i zawsze się udaje

Co roku robię sosy pomidorowe, zimą są jak znalazł do makaronu, ryżu, a nawet pizzy. Jednym z takich sosów jest właśnie sos z tego przepisu bez octu, cukru i pasteryzacji. Zimą wystarczy podsmażyć kiełbasę lub mięso mielone dodać sos ze słoika i ugotować makaron lub ryż. Pyszny obiad mamy wtedy gotowy w kilka chwil. Taki sos znakomicie sprawdzi się też do pizzy czy zapiekanek. Ten sos pomidorowy robię już od kilku lat i nigdy nie miałam problemu z popsutymi słoikami. Robi się go bardzo prosto wystarczy chwila cierpliwości przy odparowywaniu nadmiaru soku z pomidorów. Polecam Wam też na zimę zrobić pomidory jak z puszki i przecier pomidorowy

Ilość: 9 słoików po 370 ml
Składniki:

4 kg twardych i mięsistych pomidorów
2 płaskie łyżki soli
2 łyżeczki suszonej bazylii
2 łyżeczki suszonego oregano
2 łyżeczki ziół prowansalskich
główka czosnku

Waga podanych składników jest przed ich przygotowaniem, obraniem. Z podanych składników wyszło mi 9 słoików sosu pomidorowego o pojemności 370 ml. Do przepisu najlepiej wykorzystać twarde i mięsiste pomidory z małą ilością soku. Ja wykorzystałam pomidory odmiany Granit o podłużnych owocach, które znakomicie nadają się do przetworów.

Przygotowanie:

Pomidory sparzamy, obieramy, wycinamy twarde, zielone części i kroimy kostkę. Pomidory przekładamy do garnka, solimy i gotujemy, aż będą się rozpadać. Od czasu do czasu mieszamy. Po tym czasie dodajemy suszoną bazylię, oregano, zioła prowansalskie i przeciśnięty przez praskę czosnek. Całość gotujemy, aż nadmiar soku odparuje.

Następnie pomidory blendujemy na gładki sos i gorący nakładamy do słoików. Zakręcamy. Słoiki ustawione do góry dnem, okręcamy kocem lub grubym ręcznikiem i pozostawiamy do wystygnięcia. Tak przygotowany sos pomidorowy zanosimy do chłodnej spiżarki lub piwniczki.