Ciasto Szarlatanka

Ciasto Szarlatanka jest jednym z ulubionych, jesiennych wypieków mojej rodziny. O tej porze roku piekę je bardzo często. Ciasto złożone jest z kilku warstw, ale piecze się wszystko w jednej blaszce. Wykonanie nie jest trudne, jedynie trzeba poświęcić trochę czasu, ale jest tego warte. Połączenie jabłek, kokosu i orzechów to istny raj dla podniebienia. To co napisałam to nie są żarty, jeżeli nie wierzycie, spróbujcie!

Wymiary formy: 25x36 cm
Składniki:
kruche ciasto

2 szklanki mąki pszennej
3/4 szklanki cukru
4 żółtka
200 g zimnego masła
1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

masa jabłkowa:

1 i 1/2 kg twardych jabłek
1 galaretka przezroczysta o smaku cytrynowym (77 g)

warstwa kokosowa:

4 białka
3/4 szklanki cukru
200 g wiórków kokosowych
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej

warstwa orzechowa:

4 jajka
150 g zmielonych orzechów włoskich
1/2 szklanki cukru
2 łyżki bułki tartej
1 łyżka mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Do odmierzania składników użyłam szklanki o pojemności 250 ml. Ciasto piekłam w foremce o wymiarach 25x36 cm. Do ciasta polecam użyć twarde jabłka np. antonówka, szara reneta. Ciasto piekłam około 50 min., do tzw. suchego patyczka. Każdy piekarnik jest inny, czas pieczenia może się nieco różnić. Polecam sprawdzać wykałaczką poziom wypieczenia ciasta i w razie potrzeby ten czas wydłużyć lub skrócić. Jeżeli włożona wykałaczka w ciasto po wyciągnięciu będzie sucha - ciasto jest upieczone. Natomiast jeżeli wykałaczka będzie wilgotna, będą widoczne ślady ciasta - czas pieczenia należy wydłużyć.

Przygotowanie:

Zaczynamy od masy jabłkowej. Obrane i pozbawione gniazd nasiennych jabłka kroimy w kostkę. Następnie dusimy je na patelni pod przykryciem. Jeżeli jest potrzeba jabłka podlewamy odrobiną wody. Kiedy jabłka zaczną się rozpadać, wyłączamy gaz, wsypujemy galaretkę i mieszamy do rozpuszczenia. Masę jabłkową odstawiamy do wystygnięcia. W międzyczasie kiedy jabłka stygną przygotowujemy kruche ciasto. Do dużej miski wsypujemy mąkę i proszek do pieczenia, mieszamy. Dodajemy żółtka, cukier i zimne, pokrojone w kostkę masło. Składniki zagniatamy na jednolite ciasto. Robimy to w miarę szybko. Gotowe ciasto formujemy w kulę, owijamy w folię spożywczą lub władamy do woreczka. Następnie wkładamy je do lodówki na około 30 minut. Po tym czasie ciastem wylepiamy dno blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. Na ciasto wykładamy ostygniętą masę jabłkową.

Następnie przygotowujemy warstwę kokosową. Białka ubijamy na sztywną pianę. Pod koniec ubija stopniowo wsypujemy cukier. Powstanie gładka, gęsta i błyszcząca masa białkowa. Wiórki kokosowe mieszamy z mąką ziemniaczaną i dodajemy do białek. Całość delikatnie mieszamy łyżką. Masę kokosową wykładamy na masę jabłkową. Na koniec przygotowujemy warstwę orzechową. Białka ubijamy na sztywną pianę, pod koniec ubijania partiami wsypujemy cukier. Kiedy mamy gładą i błyszczącą masę ciągle miksując dodajemy po 1 żółtku. Mielone orzechy mieszamy z bułką tartą, mąką i proszkiem do pieczenia. Wymieszane składniki dodajemy do masy jajecznej i delikatnie mieszamy łyżką. Masę orzechową wykładamy na warstwę kokosową.

Ciasto wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 170 st. i pieczemy około 50 minut do tzw. suchego patyczka. Następnie upieczone ciasto wyjmujemy z piekarnika. Ja studziłam ciasto w formie, dopiero zimne wyjęłam z blachy. Gotowe ciasto można posypać cukrem pudrem lub polać czekoladą, chociaż nam smakuje bez żadnych dodatków.